2010-07-31 17:28:16
Nanga Parbat zdobyta
Podczas odbywającej się między 19 maja a 15 lipca wyprawy unifikacyjnej PZA szczyt Nanga Parbat (8126 m n.p.m.) zdobyła trójka himalaistów: Artur Hajzer, Marcin Kaczkan i Robert Szymczak. Wyprawa odniosła sukces. Została wytypowana także grupa do działań zimowych w Himalajach.
21 lipca odbyła się w Centrum Olimpijskim w Warszawie konferencja prasowa poświęcona wyprawie na Nanga Parbat. Uczestnikami oficjalnego spotkania byli członkowie wyprawy, zaproszeni goście oraz media.
Kierownikiem wyprawy był Artur Hajzer, a jej członkami: Jacek Czech, Ola Dzik, Rafał Fronia, Jarosław Gawrysiuk, Aleksander Grządziel, Marcin Kaczkan, Robert Kaźmierski, Jerzy Natkański, Piotr Snopczyński, Robert Szymczak (lekarz wyprawy) oraz Ireneusz Waluga.
Na spotkaniu obecna była także Pierwsza Dama Polskiego Himalaizmu Anna Milewska, wdowa po Andrzeju Zawadzie, wieloletnim wybitnym liderze polskich wypraw himalajskich. Słowo wstępne wygłosił i sukcesu pogratulował także były minister Janusz Onyszkiewicz, wspominając o Nanga Parbat jako o „Górze niemieckiego przeznaczenia”, szczycie, na którym m.in. zginął brat Reinholda Messnera – Gunther.
– Nanga Parbat jest najbardziej na zachód wysuniętym wierzchołkiem ośmiotysięcznym – rozpoczął Artur Hajzer. – Nasza wyprawa była unifikacyjną wyprawą. W większości działaliśmy samotnie. Szliśmy drogą Kinshofera przez kilka formacji, m.in. kuluar, ścianę Kinshofera, pola lodowe, płaskowyż Bazin i kopułę szczytową, która dla porównania ma przewyższenie 1000 metrów
– To tyle, co z poziomu Morskiego Oka na szczyt Mięguszowieckich Szczytów. Generalnie Nanga Parbat jest zaliczany do największych masywów górskich na świecie – opowiadał Hazjer. – Ale ja to się mówi: „plan jest planem ,a jest, jak jest”. Planowaliśmy więcej ataków na szczyt. Udało się przeprowadzić tylko 2. Wpłynęły na to bardzo trudne warunki i trudności techniczne. Wyprawa była bardzo silna sportowo. Wszyscy uczestnicy mocno się przygotowywali do tego wyjazdu, pokonaliśmy wiele dróg zimowych, m.in. w Tatrach. Dokładnie po 30 dniach pobytu pod Nangą, 23 czerwca, wspólnie z Robertem Szymczakiem zdobyliśmy szczyt – wspomina Hajzer, autor trzech dróg na ośmiotysięczniki oraz pierwszego zimowego wejścia na Annapurnę.
– Czułem tego dnia moc. Pod samym szczytem wbijałem czekan, liczyłem do 20 i robiłem krok. I tak przez 300 metrów. Natomiast dzięki doświadczeniu Artura w pogarszającej się pogodzie zeszliśmy bezpiecznie w drodze powrotnej do obozu IV – mówi Robert Szymczak.
– Wyszliśmy o godz. 8, a na szczycie byliśmy o 13.30 następnego dnia. W drodze powrotnej miałem czas, żeby przeprowadzić rozmowę z Aniołem – wspomina tajemniczo Artur. – Ze statystyk wynika, że 10% wypraw nie wraca. Ludzi dopada tzw. „summit fear” i popełniają błędy, źle się aklimatyzują. W naszej wyprawie jako kierownik postawiłem za cel dobrą aklimatyzację jako podstawę sukcesu. I to była tak naprawdę moja jedyna decyzja. Stara dobra taktyka sprawdziła się. Ogromnie cieszę się, że wszyscy cali i zdrowi wrócili i że szczyt osiągnęły 3 osoby. Co i moim udziałem było, hej – z entuzjazmem dodaje Hajzer.
Drugi atak szczytowy Oli Dziki i Marcina Kaczkana miał nieco pechowy przebieg. Idąc z obozu IV, kierowali się w stronę wierzchołka przez pola śnieżne na płaskowyżu Bazin i niestety, przy padającym śniegu i silnym wietrze skręcili zbyt szybko w lewo, w pojawiający się przed nimi kuluar. Zabłądzili. Zawrócili do czwórki. Następnego dnia spróbowali raz jeszcze. Po kilkuset metrach Ola poczuła, że nie da rady iść dalej
– Czułam i czuję nadal, że musiałam zawrócić i że była to jedyna słuszna decyzja. Nie żałuję jej. To nie był żaden dylemat. Po dowleczeniu się do czwórki po prostu padłam w namiocie – wspomina Ola Dzik.
– Decyzja o powrocie była „sukcesem”. Już niejeden himalaista zginął, chcąc robić coś „za wszelką cenę”. Przypomnijmy tylko, że Krzysiek Wielicki cofnął się, kiedy był 50 metrów od szczytu K2 – dodaje doświadczony himalaista Piotr Snopczyński. – Oczywiście, że taka decyzja jest bardzo trudna – uświadamia słuchaczom.
– Ola zeszła i postanowiła pomagać mi podczas zejścia ze szczytu. Zdobyłem wierzchołek (2 lipca o godz. 10), ale czekało mnie dopiero najtrudniejsze w zejściu. Bardzo wsparła nas też baza z dołu – opowiada Marcin Kaczkan.
– Wydaje mi się, że baza miała niezły ubaw, słysząc moje „naprowadzanie” Marcina na czwórkę. Niemal surrealistyczne musiały brzmieć te rozmowy z wysokości 8 tys. metrów – śmieje się Ola.
– Uważam, że to była bardzo trudna wyprawa i powiedziałbym nawet, że teraz było trudniej na tej górze, niż kiedy działałem na niej zimą. Wtedy był lód i szło się sprawnie. Teraz dużym zagrożeniem i uciążliwością był intensywnie padający śnieg, zasypujący wszystkie nasze ślady. Torowanie w takich warunkach jest bardzo trudne. Założyliśmy kilka tysięcy lin poręczowych – relacjonuje wyprawę Jurek Natkański, zdobywca Gasherbruma II, Broad Peak oraz uczestnik wypraw na Nanga Parbat, Makalu, Netia K2.
– Uważam, że nasza taktyka, czyli połączenie „młodej krwi” z doświadczeniem „starych wilków”, w tym wypadku Jurka Natkańskiego, Piotrka Snopczyńskiego i mojego, dało pożądany efekt. Starszyzna dodawała spokoju, zdrowego dystansu i rozwagi. Poza tym starsi przekazują tradycję– mówi Artur Hajzer. – Podczas wyprawy raczyliśmy się po posiłkach symbolicznymi kieliszeczkiem przepalanki, której produkcją zajmował się nasz ekspert Piotrek Snopczyński. Zresztą porównując nasze skromne zapasy z 3 beczkami spirytusu, jakie miała oblężnicza wyprawa rosyjska na zachodniej ścianie K2, a kiedy im go zabrakło, to śmigłowiec dostarczył im 4. beczkę, nasz literek rozrabianego spirytusiku był „kroplą w morzu” – śmieje się. Na zakończenie wyprawy w bazie pod górą były kwiaty, pito spirytus i oddano 3 honorowe salwy z kałasznikowa.
„Wyprawa na Nanga Parbat i Gasherbrumy była doskonałym testem osób uczestniczących w programie Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015. Wskazała kandydatów do wzięcia udziału w najbliższej wyprawie zimowej. Uwidoczniła braki „do uzupełnienia” pozostałym. Pierwsza Unifikacyjna Wyprawa PZA na ośmiotysięcznik jednoznacznie udowodniła głęboki sens organizacji takich wypraw co roku”– czytamy we fragmencie oficjalnego sprawozdania z wyprawy autorstwa Artura Hajzera.
Jakub Brzosko
-
PRACA| PRACA
RESTAURACJA - U STUDNIARA - W MURZASICHLU POSZUKUJE OSOBY NA STANOWISKO KELNER/KELNERKA. Tel. kom.: 691 537 923,733 400 840 -
PRACA| PRACA
ZATRUDNIĘ POKOJÓWKĘ DO PENSJONATU, 608088017 -
Zorganizuj niezapomnianą imprezę okolicznościową w Premium Nosal Resort - KOMUNIĘ, WESELE, URODZINY. Nowy obiekt i bardzo promocyjne ceny. Zadzwoń i zapytaj o szczegóły.
Tel.: 698604189
E-mail: rezerwacja@nosalresort.pl -
PRACA| PRACA
Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni w AQUA PARKU ZAKOPANE osoby na stanowiska: KELNERKA, POMOC KUCHENNA ORAZ OSOBY DO OBSŁUGI PUNKTU GASTRONOMICZNEGO NA BASENIE ZEWNĘTRZNYM. Mile widziane doświadczenie w zawodzie. Zainteresowanych prosimy o kontakt telefoniczny na nr 18 20 637 30 w.16 lub 606 916 306 i wysłanie CV na adres: helena.dylag@polskietatry.pl -
PRACA| PRACA
ZATRUDNIĘ DO MAŁEJ GASTRONOMII NA GUBAŁÓWCE. Codziennie.
Tel.: 501 513 735. -
SPRZEDAŻ| SPRZEDAŻ
Sprzedam PŁAZY I DESKI na budowę bacówki, sezonowane 10 lat. Miejsce składowania - Szlembark.
Tel.: 697057417
E-mail: derfruhling@o2,pl -
NIERUCHOMOŚCI| NIERUCHOMOŚCI
SZCZAWNICA - do wynajęcia LOKAL FRONTOWY 20 m2, handlowo-usługowy, witryna 180x130 cm, wszystkie media. 606 804 633. -
PRACA| PRACA
?Firma komputerowa zatrudni INFORMATYKA. 504 230 902, e-mail: praca@nowytarg.webd.pl -
USŁUGI| USŁUGI
Wykonam STUDNIE GŁĘBINOWE i POMPY CIEPŁA kompleksowo lub wiercenie. 510 018 800. -
NOWO OTWARTY GÓRALSKI SZAŁAS "KURNIAWA" - PRZYGOTOWUJEMY IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE do 70 osób, EVENTY - MOŻLIWOŚĆ WYNAJĘCIA SAMEGO LOKALU - ZAKOPANE, CHŁABÓWKA 50A.
WWW: www.willasport.pl/szalas/ -
PRACA| PRACA
Zatrudnię SPRZEDAWCĘ do sklepu z odzieżą w Nowym Targu.
E-mail: praca@fryda.com.pl
WWW: www.fryda.com.pl -
PRACA| PRACA
HOTEL *** LOGOS w Zakopanem, w związku z dynamicznym rozwojem, poszukuje pracowników: - kucharzy z doświadczeniem; - pomocy kuchennych; - kelnerów z doświadczeniem; - pokojowych z doświadczeniem. Prosimy przesyłać CV na adres: hotel@logos-zakopane.pl -
PRACA| PRACA
Młodą, dyspozycyjną osobę do naszych nowych sklepów Poronin, Bukowina na stanowisko SPRZEDAWCA (2600ZŁ). 691166005
Tel.: 691166005
E-mail: bafia@interia.pl -
NIERUCHOMOŚCI| NIERUCHOMOŚCI
Szczawnica - ATRAKCYJNY LOKAL HANDLOWY 70 m2 z WYPOSAŻENIEM NA CIUCHOLAND lub inną działalność. TANIO! 606 804 633. -
PRACA| PRACA
Zatrudnię sprzedawcę z doświadczeniem do sklepu przy Krupówkach. Dobrze płatne. Pełen etat.
Tel.: +48600963417 -
PRACA| PRACA
PRACA PRZY KLEJENIU WEŁNY LAMELKOWEJ - FASADY. 669 473 770. -
PRACA| PRACA
Praca na budowie, Zakopane i okolice.
Tel.: 500 160 574 -
PRACA| PRACA
Brygady na tynki maszynowe praca za granicą
Tel.: 601467065
E-mail: zdzislawpaluch@poczta.onet.pl -
USŁUGI| USŁUGI
"JAROPOL" Usługi glazurnicze i remonty. Łopatniuk Jarosław. Tel. 791071322, www.jaropol.eu -
PRACA| PRACA
ZATRUDNIĘ NA UMOWĘ OPIEKUNKĘ DO DZIECKA, praca w Zakopanem, wynagrodzenie 1500. Tel. 661394101 -
PRACA| PRACA
BIURO RACHUNKOWE PRZYJMIE NA STAŻ tel. 691888444 -
USŁUGI| USŁUGI
Podłogi 3D, posadzki epoksydowe dekoracyjne, kamienne dywany
Tel.: 515131917
E-mail: pierog.marcin.firma@gmail.com
WWW: www.profitechonline.pl -
PRACA| PRACA
KIEROWCĘ TIRA. 697 699 752. -
MOTORYZACJA| MOTORYZACJA
WYPOŻYCZALNIA SAMOCHODÓW - WWW.AUTOLIDER.EU oferuje: wynajem długoterminowy, średnioterminowy i krótkoterminowy. W ofercie samochody osobowe, vany i busy 9-osobowe. Już od 350 zł tygodniowo! 888 484 612. -
GÓRALSKI DOMEK - Zapraszamy do Cichego - spokojnej miejscowości, kilkanaście kilometrów od Zakopanego, gdzie czeka gotowy na Wasz przyjazd góralski domek "z duszą". Do dyspozycji: obszerny salon z tv, w pełni wyposażona kuchnia, 3 sypialnie (jedna 4-osobowa i dwie 2-osobowe, z możliwością dostawki) oraz 2 łazienki. Na miejscu parking.
Tel.: 507 171188.
WWW: www.goralskidomek.podhale.pl
- W ubiegłym tygodniu na trasie do Morskiego Oka znaleziono czarnego Samsunga. Jest na kartę w Plusie MIX.
- Mijają czasy dostosowywania miast dla samochodów. Teraz w centrum zainteresowania znowu pojawia się pieszy.
- Moje pokolenie doskonale pamięta śmierć Grzegorza Przemyka, warszawskiego maturzysty, który zmarł na skutek pobicia przez milicjantów w czasie stanu wojennego w maju 1983 roku. Wówczas ta zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną w kraju i za granicą. Prawdziwi sprawcy nie zostali ukarani, a ofiary zostały skazane na zapomnienie. W imieniu organizatorów: Wydawnictwa Czarne, Muzeum Tatrzańskiego oraz Fundacji „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości” zapraszam na kolejne spotkanie z cyklu „Czarne na białym”. W środę 4 maja naszym gościem będzie Cezary Łazarewicz, autor wydanej w lutym znakomitej książki „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”.
- W dniu 26 kwietnia 2016r. telewizja TVN wyemitowała program Superwizjer dotyczący transportu konnego do Morskiego Oka.
- Gorąco zachęcam Państwa do przekazania 1% ze swoich podatków na rzecz Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Z tych środków już od 10 lat zapewniamy opiekę weterynaryjną i dokarmianie wielu zwierzętom w potrzebie.
- Uruchomienie pierwszej linii komunikacji miejskiej w Zakopanem powinno być początkiem budowy systemu transportu publicznego, obejmującego całe Podhale
- Stoję w kolejce. Pani przede mną wpuszcza mnie przed siebie, chociaż ona ma niewiele zakupów, a ja całkiem sporo. Starszy pan, którego przepuściłam wsiadając do autobusu (chwilę mi to zajmuje, więc nie chciałam, żeby stał i czekał) bardzo mnie przeprasza, bo mnie nie zauważył. Zagapiłam się i prawie wjechałam w panią, która wychodziła z bramy. Moja wina, ale to pani mnie przeprasza. To wszystko miłe gesty, oczywiście, ale czy ci ludzie tak samo zachowaliby się, gdyby nie było wózka inwalidzkiego?
- W imieniu organizatorów – Wydawnictwa Czarne, Muzeum Tatrzańskiego oraz Fundacji „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości” – zapraszam Państwa serdecznie na kolejne spotkanie z popularnego już w Zakopanem cyklu „Czarne na białym”. Tym razem naszym gościem będzie Paweł Smoleński, autor wydanej przed dwoma miesiącami książki „Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie”. Spotkanie odbędzie się dnia 6 kwietnia 2016 roku, we środę, o godzinie 18:00, w Galerii Władysława Hasiora przy ulicy Jagiellońskiej 18b w Zakopanem.
- Współpraca Zakopanego organizującego Festiwal Folkloru Ziem Górskich z cyrkami a dokładniej wypożyczanie namiotów cyrkowych na imprezę promującą kulturę ma swoją cenę. Jest nią chociażby przyzwolenie na niehumanitarną tresurę cyrkowych słoni. A przecież wzorem innych miast moglibyśmy gościć cyrki bez zwierząt a namiot albo zakupić albo wypożyczyć niekoniecznie od cyrku.
- Pomoc bezpośrednia ma na Podhalu długą tradycję jednak w tym roku przyjęła nieznaną do tej pory formę podobną do pospolitego ruszenia.
- Skoro, jak ktoś napisał, brakuje zwyczajowych życzeń od Jurajczyka- jednego z internautów który w tajemniczych okolicznościach zniknął z forum, to pozwolę sobie na kontynuowanie tradycji składania życzeń na forum TP :P
- W ramach cyklu „Czarne na białym” w piątek 18 marca odwiedzi Zakopane Aleksander Kaczorowski, autor wydanej ostatnio przez Wydawnictwo Czarne książki zatytułowanej „Hrabal. Słodka apokalipsa”. Spotkanie promujące tę książkę odbędzie się 18 marca 2016 roku, w piątek, o godzinie 18:00 w Willi Koliba, oddziale Muzeum Tatrzańskiego, przy ulicy Kościeliskiej 18 w Zakopanem. Zapraszam do Koliby na opowieść o Bohumile Hrabalu.