Reklama

2019-07-17 16:55:38

Reklama

Kolarstwo

Czterodniowa szarpanina ze zbójami

Na nic ulewne deszcze, błyskające pioruny czy wściekle padający grad. Na nic 4000 metrów przewyższeń i superszybkie single tracki. Na nic zmęczenie i piekące z bólu mięśnie. Kolarze z całej Polski oraz kilku zagranicznych krajów pokonali czterech zbójów Gwiazdy Południa.

Tegoroczna Gwiazda Południa wzbudzała szczególne emocje. Cezary Zamana zmodyfikował jej kształt w ok. 40%. Największą nowością był wjazd na najbardziej wysuniętą na północ część Słowacji i jazda tamtejszymi Babia Hora Trails. To świetnie zaprojektowane single tracki, którymi można jeździć i w deszcz, i po deszczu. Przez cztery dni na dystansie Pro do pokonania było ponad 6 500 metrów w pionie, a na dystansie 1/2 Pro - ponad 3.500. Na każdym z etapów, wyłączając jazdę indywidualną na czas, zawodnicy wjeżdżali na ponad 1000 m n.p.m.

Bez ciepłego powitania

A patrząc na to, jakie warunki do jazdy zgotowała zawodnikom kapryśna babiogórska aura, był to strzał w dziesiątkę. To bowiem pogoda sprawiła, że i tak wymagające już trasy opracowane przez Cezarego Zamanę i lokalnych kolarzy, zyskały przynajmniej ze dwie lub trzy gwiazdki do swojej skali trudności. Stojąc 11 lipca w Stryszawie na starcie I etapu, nikt z gęsto ubitych na bieżni zawodników nie przewidywał, co spotka ich już kilka minut później i kilkaset metrów wyżej. Z granatowej chmury nagle lunęło, a niebo przeszyły błyskawice. Wraz ze spadającymi kroplami deszczu zaczęła spadać temperatura, a w krytycznym momencie termometry kilku zawodników wskazały na… 4 stopnie Celsjusza. Pierwszy z babiogórskich rozbójników wściekle sypnął jeszcze gradem i przemienił zbocza stoków w rwące górskie strumienie. W takich oto warunkach przyszło śmiałkom wspinać się m.in. na Jałowiec.
Tegoroczne powitanie zawodników pod Diablakiem było więc wyjątkowo chłodne.

Ze skrajności w skrajność

Drugi zbój Gwiazdy Południa obrał inną taktykę. Chciał uśpić czujność kolarzy, by w najmniej oczekiwanym momencie zaatakować i zniechęcić do dalszej jazdy. Dlatego zawodnicy ruszali w przyjemnym lipcowym słońcu, ruszając na trasę z urokliwego ryneczku w Makowie Podhalańskim. Początkowe kilometry wydawały się też przyjemne, bo prowadzące po betonie. To jednak pozory, gdyż ten pierwszy fragment okazał się 3-kilometrową wspinaczką. Z każdym kolejnym metrem i wirażem peleton Gwiazdy Południa wydłużał się i wydłużał, a poszczególnym zawodnikom w oczy zaglądała realna groźba odpadnięcia od stawki. 
Później łatwiej nie było. Robiło się coraz bardziej dynamiczniej, robiło się coraz bardziej nieprzewidywalnie. Nie było wiadomo, jaka przeszkoda czyhać będzie za zakrętem. Czas na podjęcie racjonalnej decyzji został ograniczony do minimum, a złośliwy zbój czekał na najmniejszy nawet błąd.

Ucieczka do przodu

Dochodzące zewsząd nieprzychylne prognozy pogody na drugi dzień Gwiazdy Południa spowodowały przesunięcie startu rozgrywanej w Makowie Podhalańskim czasówki na wcześniejszą godzinę. Trzeci rozbójnik zafundował kolarzom podwójną dawkę stresu. Nie dość, że każdy z nich walczył o cenne sekundy, to jeszcze wszyscy mieli z tyłu głowy świadomość, że w każdym momencie może dopaść ich bezlitosna burza. Wraz z deszczem ze zbocza okolicznych gór spłynęłyby także nadzieje kolarzy na dobry rezultat.
Starty poszczególnych kolarzy odbywały się więc bardzo sprawnie. Co 30 sekund na15-kilometrową trasę startował następny śmiałek. Po korzeniach, kamieniach i koleinach wspinali się do Beskidzkiego Raju, najwyżej położonego hotelu w Polsce.

Desperacka walka

Finałowy etap to powrót do Stryszawy i – jak się później okazało – powrót do ekstremalnych warunków pogodowych. Przemierzających trasę, zarówno na dystansie Pro, jak i 1/2 Pro gwałtowne burze wytarmosiły aż dwukrotnie. Czwarty ze zbójów z niespotykaną desperacją starał się powstrzymać kulące się na rowerach sylwetki przed dotarciem do mety. Ci zaś z równie rzadko widywaną desperacją brnęli przez błoto, kałuże i potoki na stryszawski stadion.
Dopiero tam widać było, jaką walkę trzeba było stoczyć w suskich lasach i na zboczach. Niejeden zawodnik zaliczył 2-3 upadki. Na trasie najcenniejszym dobrem okazywała się zwykła pompka i dętka, nierzadko pożyczane i przekazywane z ręki do ręki między kolarzami. W obliczu szalejącego żywiołu zawodnicy zawiązywali spontaniczne sojusze. Pomagali sobie wstać z błota, pomagali przy improwizowanych naprawach, oddawali swoje dętki uziemionym z powodu gumy nieszczęśnikom.
I tak oto wszyscy dotarli na metę – w tym także pierwszy w historii Gwiazdy Południa duet Szwedów, silna reprezentacja seniorów MTB dających młodszym kolegom znakomity przykład hartu i ducha walki, 14-letni kolarz dzielnie rywalizujący z bardziej doświadczonymi zawodnikami czy też pokaźna grupa weteranów Gwiazdy Południa, startujących w niej już czwarty raz.

Jasna strona mocy

Przez cztery dni kolarzy w nierównej walce z czterema zbójami wspierała ekipa AJ’s Fenwick’s. Można było korzystać ze wsparcia technicznego, a dzięki piankom i innym rowerowym kosmetykom, najgęstsze nawet błoto odpadało od łańcucha. Dużo dobrego zrobili też masażyści, dosłownie stawiający na nogi mocno zmęczonych zawodników. 
Lokalnymi smakołykami i ciepłym słowem dzieliły się panie z koła gospodyń wiejskich. Dla niejednego zawodnika była to pierwsza taka szansa, by zakosztować kulinarnych specjałów ziemi suskiej. Bojowego ducha budziły melodie Makowskich Muzykantów, którzy zajrzeli do rowerowego miasteczka w Makowie Podhalańskim.
Bardzo ważnym ogniwem w tej układance była ekipa Fantom Ratownictwo Medyczne Off-Road, dbające o to, by nikomu nie stała się żadna krzywda.
Dużo dobrego zrobili też partnerzy Gwiazdy Południa: wójt gminy Stryszawa Rafał Lasek, burmistrz Makowa Podhalańskiego Paweł Sala oraz starosta suski Józef Bałos. Projekt realizowany był też przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

Dla uspokojenia nerwów

W przerwie od szarpania się z babiogórskimi zbójami, Cezary Zamana zorganizował sobotnie góralskie ognisko i we współpracy z okolicznym browarem przygotował limitowaną kolekcję piwa Gwiazdy Południa. Dzięki zaangażowaniu miłośników makowskiej historii, można było wybrać się na historyczny spacer po tym mieście oraz poznać jego dawne dzieje. Przez weekend odbywały się darmowe dziecięce zawody Gwiazdki Południa dla sportowców od 0 do 13 lat.

Co za rok?

Znakomita większość kolarzy, mimo że zmarzniętych, mimo że poobijanych, mimo że wyraźnie zmęczonych, odnajdywała w sobie jeszcze na tle siły, by przekonująco i z energią obiecać, że zjawią się na Gwieździe Południa za rok. Organizację Gwiazdy Południa w 2020 r. obiecuje też i Cezary Zamana, który nie zważając na deszcz czy błoto osobiście witał meldujących się na mecie zawodników. Jego entuzjazm podzielali także włodarze Stryszawy i Makowa Podhalańskiego.
Dlatego już dziś można rezerwować termin w lipcu przyszłego roku na kolejne zmagania w cieniu Babiej Góry.

Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

1
/ Fot. Zbigniew Kowalski
2
/ Fot. Zbigniew Kowalski
3
/ Fot. Zbigniew Kowalski
4
/ Fot. Zbigniew Kowalski
5
/ Fot. Zbigniew Kowalski
6
/ Fot. Zbigniew Kowalski
7
/ Fot. Zbigniew Kowalski
8
/ Fot. Zbigniew Kowalski
9
/ Fot. Zbigniew Kowalski
10
/ Fot. Zbigniew Kowalski
11
/ Fot. Zbigniew Kowalski
12
/ Fot. Zbigniew Kowalski
13
/ Fot. Zbigniew Kowalski
14
/ Fot. Zbigniew Kowalski
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
2024-04-18 21:45 Leśniczy z Morskiego Oka ostrzega (WIDEO) 2024-04-18 21:02 Przyszli studenci sprawdzali jak to jest na ANS 2024-04-18 20:00 Rabka ci wszystko wybaczy, nawet plagę egipską w kolorze blond 1 2024-04-18 18:00 Debata z kandydatami na burmistrza Zakopanego (WIDEO) 20 2024-04-18 17:00 Pienińscy flisacy uroczyście otwierają sezon flisacki 1 2024-04-18 16:27 Kładą asfalt na drodze w Kuźnicach (WIDEO) 2 2024-04-18 16:20 Płytki klinkierowe na elewacje - dlaczego warto je wybrać? 2024-04-18 16:00 Kawałek skały uszkodził figurę Matki Boskiej Fatimskiej w Pieninach 2 2024-04-18 15:15 Anna Tybor kolejny raz w Himalajach zjeżdża na nartach z ośmiotysięczników 2 2024-04-18 14:35 O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Nowym Targu 3 2024-04-18 14:30 Pieśń o Jaśku zbójniku 2024-04-18 14:00 Utrudnienia też na ul. Makuszyńskiego w Zakopanem 2024-04-18 13:00 Zapraszamy na debatę kandydatów na burmistrza Zakopanego. Przygotowania trwają (WIDEO) 2024-04-18 12:24 Akcja szczepienia lisów 2024-04-18 12:08 Kiedy warto zdecydować się na ogrodzenie panelowe? 2024-04-18 12:03 Poranny śnieg w Zakopanem (WIDEO) 2024-04-18 11:08 Najciekawsze gadżety dla firm - Nr 4 cię zaskoczy! 2024-04-18 11:04 Poznaj możliwości kosiarek akumulatorowych Kärcher 2024-04-18 11:00 Jestem z miasta, to widać - przekonuje kandydat na burmistrza (WIDEO) 8 2024-04-18 10:00 Kolejna akcja pomocy pogorzelcom z Chabówki 2024-04-18 09:30 Ten film tętni muzyką Amy Winehouse. Mamy dla Was bilety 2024-04-18 09:30 Chloe Gong wraca do Szanghaju. Finał dylogii o Lady Fortune. Mamy dla Was książki 2024-04-18 09:09 Czy ktoś widział Maksia? 2024-04-18 09:01 Wichrówka pełna tajemnic (WIDEO) 2024-04-18 08:30 Wiosenne wianki w Zawoi 2024-04-18 08:00 Dlaczego Urząd Miasta chroni skazaną naczelnik 9 2024-04-17 22:27 Kocha Tatry, teraz potrzebuje Waszej pomocy 2024-04-17 21:41 Piękne widoki i niesamowity podjazd rowerowy. Z tego słynie Gliczarów (WIDEO) 2024-04-17 21:12 Debata przed drugą turą wyborów w Zakopanem 19 2024-04-17 21:00 Dziadek wiedział, że będę lotnikiem 2024-04-17 20:26 Góralscy studenci mogą starać się o stypendium 2024-04-17 20:00 Nowe strony internetowe parków narodowych 1 2024-04-17 19:30 Przy cmentarzu na Olczy wycięto drzewa 9 2024-04-17 18:44 Dramatyczna walka o życie mężczyzny w Jurgowie 2024-04-17 18:00 Sushi na dowóz w Krakowie - Najlepsze propozycje dla różnych gustów 2024-04-17 18:00 Miasto Dzieci Świata zaprasza całą Polskę do sprzątania świata 1 2024-04-17 17:31 Ruszyły zapisy do tegorocznej edycji Biegu po Oddech 2024-04-17 17:30 Tradycyjny pogrzeb na Podhalu - jak wygląda? 2024-04-17 17:20 Tradycja jest naszą godnością 2024-04-17 17:15 Utrudnienia w ruchu podczas Pieniny Ultra-Trail 2024 2024-04-17 17:00 Oświetlenie LED - czy warto w nie inwestować i ile można zaoszczędzić 2024-04-17 16:32 Znamy trenerów reprezentacji Polski w skokach na sezon 2024/25 (WIDEO) 2024-04-17 16:30 Biżuteria premium - czym się cechuje, czy warto w nią inwestować 2024-04-17 16:23 Takie spojrzenie na piłkę nożną w Zakopanem. Bitwa o stadion (WIDEO) 5 2024-04-17 16:00 Suknia ślubna - jaką wybrać na ślub na Podhalu 2024-04-17 15:46 Zrobiło się nam trochę zimowo w Zakopanem (WIDEO) 2024-04-17 15:30 Kolejny Prolog Wiosny Jazzowej w Stacji Kultura Zakopane 2024-04-17 15:07 Ostry zakręt w Hyrnym 2024-04-17 14:59 Jutro nie wejdziesz do Wąwozu Kraków 2024-04-17 14:30 Teatr "Rabcio" wznawia "Małego Księcia"
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-04-18 22:32 1. Panie Filipowicz, jednak słoma z butów wyszła. Twarz sama za siebie mówi - fałszywa i cyniczna. Nawet na ciecia nie nadaje się pan. 2024-04-18 22:30 2. Co złego to nie ja, to filar. 2024-04-18 22:29 3. Na tej debacie mógł stracić jedynie Pan Kandydat. Wg mnie została niestety tak poprowadzona, żeby nie zadawać trudnych merytorycznie pytan, na których Pan Kandydat jeszcze sromotniej by poległ. Pytania pt. "czy jest Pan za stworzeniem większej ilości ścieżek rowerowych lub likwidacją deweloperki" są bezcelowe,bo tylko idiota odpowiedział by negująco. Zabrakło pytań, skąd na to wziąść kase, jak to prawnie rozwiązać. Takich odpowiedzi ja też przy większej koncentracji móglbym udzielić. Tak czy siak, Pani obecna V-ce zaorała Pana Kandydata merytorycznie i chyba każdy nawet nie znający się na polityce to wyłapał. Zero konkretów i szczegółów u Pana Kandydata. Chyba ktoś zza jego pleców będzie rządził. P.s.2. A ten text o szkalowaniu rodziny troszke nietrafiony. Śledziłem kampanię i ani słowa Pani Kandydatka nie powiedziała o żonie Pana Kandydata. No chyba że coś było w komentarzach, ale nie widziałem. Swoją drogą jak się ktoś pcha na takie stanowisko to raczej po pupce klepać nie będą. Trzeba być troszkę odporniejszym się wydaje. 2024-04-18 22:26 4. Zły znak. Kościół w Polsce wymaga głębokiej reformy. 2024-04-18 22:22 5. A kto szkaluje rodzinę Filipowicza, bo nie widziałem i nie słyszałem? Ta dezinformacja, której nie ma, to tylko wyborczą zagrywka i dobra wymówka na wszystko. Ja tego nie kupuję. Uważajcie! 2024-04-18 21:59 6. silna i sprawdzona :-) 2024-04-18 21:36 7. Na zakończenie debaty zachowanie pana Filipowicza - wręczając zdjęcie z bonem Pani Agnieszce i wypowiedziane słów przez pana " po 21 będzie .........." ż e n a d a " . Piszę małą literą "pana" bo było to niestosowne i nie na poziomie osoby startującej na Burmistrza naszego Miasta. 2024-04-18 21:34 8. Kto to widział żeby Baba rządziła Góralami. Czas dla Młodego pokolenia ta Pani miała swój czas z Dorullo Sylwestrunio. 2024-04-18 21:30 9. Brawo Pani Agnieszko, pokazała Pani klasę, kosz dla dzieci i podziękowania było to bardzo miłe. Filipowicz jako matcho i burak wyskoczył ze swoim chamstwem i jak zwykle złośliwością. Te jego prezenty to porażka, zero taktu i kultury. Nawet gdyby był przygotowany mógł się już powstrzymać. Wizerunko by lepiej wyszedł Cóż poradzisz jak wredny charakter I typ. 2024-04-18 21:26 10. Pani Agnieszka miała trudniejszą sytuację, a doskonale dała radę. Klasa! Krytykować zawsze jest łatwiej, a nawet to w wykonaniu Filipowicza wyszło żenująco.... Zwłaszcza te upominki na koniec. I on mówi o pomówieniach. Niech spojrzy na swoje zachowanie! Już nie mówiąc, że brak mu wiedzy o samorządzie... P. Agnieszka spokojnie i bardzo merytorycznie - wyszła na prowadzenie. Brawo!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

FILMY TP

Pożegnania


REKLAMA


Dołącz do nas - facebook