2019-01-21 22:19:26
Waksmund, Nowy Sącz
Sąd nad „Ogniem”
Po roku zawieszenia rusza proces, w którym rodzina Józefa Kurasia "Ognia" walczy przed sądem o milionowe zadośćuczynienie.
Testament podhalańskich AKowców
16 marca 1990 r. na plebanii kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu zjawiło się ośmiu wysokich rangą byłych żołnierzy Armii Krajowej. Przekazali proboszczowi, ks. prałatowi Franciszkowi Juraszkowi, dokument dotyczący działalności na Podhalu Józefa Kurasia ?Ognia?, przysięgli na Biblię, że wszystko, co napisali, jest prawdą, i powiedzieli, że chcieliby, aby Pan Bóg dowiedział się o wszystkim na Sądzie Ostatecznym.
W 2009 r. zmarł ks. Juraszek i z jego szuflady na plebanii w tajemniczy sposób zniknął oryginał tego pisma. Ktoś bardzo chciał, aby ten dokument nie doczekał Sądu Ostatecznego, i dlatego zdecydowaliśmy się go upublicznić na podstawie kopii, której autentyczność potwierdziły nam rodziny podpisanych akowców.
W okresie powojennym ukazały się w drugim obiegu publikacje pozytywnie oceniające pookupacyjną działalność zbrojną na Podhalu Józefa Kurasia ?Ognia?.
Dodatnio opisano jego wyczyny w walce z oddziałami KBW, broniącymi narzuconej nam władzy, nie wspomniano natomiast o zbrodniach popełnionych przez ?Ognia? i na jego rozkaz.
Kuraś wstąpił do oddziału partyzanckiego AK, dowodzonego przez por. Władysława Szczypkę ?Lecha? w Gorcach w połowie 1943 r. ?Lech? przyjął od niego przysięgę, nadał pseudonim ?Orzeł?, mianował swoim zastępcą. Wkrótce, na skutek nieszczęśliwego wypadku, ?Lech? zginął i na jego miejsce przybył por. Kryspin Więckowski ?Zawisza?, przysłany przez Okręg w Krakowie.
Gestapo dowiedziało się, że Kuraś jest w partyzantce, toteż zemściło się na jego rodzinie. Dnia 29 VI 1943 r. zamordowano w Waksmundzie jego ojca, żonę i 1,5-rocznego synka, dom spalono. Przed nastaniem zimy 1943/44 partyzanci Oddziału ?Wilk?, bo taki kryptonim posiadał, przenieśli się z Kudłania na Czerwony Groń i tam nad potokiem zbudowali dwie ziemianki. Przed Bożym Narodzeniem Ernest ?Sław? i Helena ?Sława? Durkalcowie, kierujący schroniskiem na Lubaniu, zaprosili ?Zawiszę? z kilku partyzantami do siebie na wieczór wigilijny. W oddziale służył ich syn Bolesław ?Sławek?. Przed odejściem ?Zawisza? wydał ?Ogniowi?, bo taki kolejny pseudonim Kuraś posiadał, rozkaz pozostawania z oddziałem w ziemiankach do jego powrotu, żywność partyzanci mieli.
?Ogień? rozkazu nie wykonał,
poszedł z częścią oddziału 26 XII do Ochotnicy na zabawę. O świcie w dniu następnym wrócili do ziemianek i przystąpili do czyszczenia broni. W ślad za nimi przyszedł oddział żandarmerii i partyzantów zaatakował, ubezpieczenie nie funkcjonowało. ?Ogień? żadnego rozkazu do samoobrony nie wydał, otworzył drzwi, wystrzelił z pistoletu i znikł. Dowództwo nad oddziałem objął ?Krasny?, kazał ?Krukowi? z rkm-em wyskoczyć z ziemianki na lewo wzdłuż potoku i ostrzelać napastników, po czym sam z resztą partyzantów wybiegł. ?Szpak?, chory na zapalenia stawów, nie mógł dołączyć do nich i popełnił granatem samobójstwo, a ?Wiatr? trafiony śmiertelnie upadł pod świerkiem. Oddział ?Wilk? chwilowo rozproszył się, część partyzantów udała się do schroniska w jednej z bacówek. ?Zawisza? większą grupę po pewnym czasie zebrał w schronisku na Lubaniu. Z partyzantami, których ?Zawisza? zebrał, zaatakował i rozbił posterunek w Ochotnicy Dolnej. Granatowi policjanci poddali się. A komendanta żandarma Kuntza, broniącego się na piętrze, zabito.
Nie dołączył do Oddziału ?Ogień?, zgrupował on koło siebie kilku partyzantów i odtąd do końca okupacji Podhala oddział ten, nieco powiększony, stanowił samodzielną, nikomu niepodlegającą jednostkę, nie uznawał nad sobą żadnej zwierzchności, unikał spotkań z dowódcami i oddziałami AK. Rozbrat z ?Zawiszą? nie wynikał z rzekomej odmienności poglądów politycznych, jak to skomentowali po wojnie niektórzy autorzy publikacji. Znając twardy charakter swojego poprzedniego dowódcy, ?Ogień? obawiał się odpowiedzialności za niewykonanie rozkazu, opuszczenie 26 XII z częścią oddziału ziemianek i udanie się na zabawę, dopuszczenie do zaskoczenia i rozproszenia oddziału, śmierci dwóch partyzantów i zniszczenia ziemianek. ?Ogień? był kapralem rezerwy, odbył służbę czynną w pułku piechoty i ukończył szkołę podoficerską, wiedział, jakie konsekwencje ma prawo wyciągnąć oficer przełożony wobec podkomendnego w okresie wojny za niewykonanie rozkazu.
Nie dołączył do oddziału, więc
został uznany za dezertera, co zrobił świadomie. Swoje poglądy polityczne prezentował w zależności od aktualnej sytuacji korzystnej dla siebie. Nie przebierając w środkach, włącznie z krwawymi rozbojami, zdobywał ?dutki? (pieniądze), do bankructwa życiowego w 1947 r. przedstawiał się jako członek: Konfederacji Tatrzańskiej, Armii Krajowej, Batalionu Chłopskiego, Ludowej Służby Bezpieczeństwa, Polskiej Partii Robotniczej, Milicji Obywatelskiej i w końcu Narodowych Sił Zbrojnych.
Nie funkcjonowały u niego normy moralne, wybrał kierunek działania według własnego widzimisię. Wzywany wielokrotnie przez mjr. Adama Stabrawę ?Borowego?, dowódcę 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK i dowódcę IV batalionu kpt. Juliana Zapałę ?Lamparta? do podporządkowania się, na wezwania nie reagował. Doręczycielowi wezwań zagroził, że jeżeli nie przestanie do niego z pismami z dowództwa przychodzić, to go zastrzeli jak psa.
Do dowództwa pułku napływały skargi o dokuczliwej dla góralskiej wsi działalności watahy ?Ognia? jak: zdejmowanie i zabieranie z młynów i tartaków, pracujących dla ludności wiejskiej, pasów transmisyjnych, rabunkach, nakładaniu kontrybucji, pijatykach, rozbojach. Rozważano w dowództwie myśl zaatakowania i rozbrojenia watahy. ?Borowy? wykonania pomysłu zaniechał, doprowadziłoby to do bratobójczej walki i ofiar ludzkich. ?Ognia? pozostawiono w spadku, zarysowującej się na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej, władzy ludowej, która w końcu stycznia 1945 r. utworzyła się i na Podhalu.
Dnia 19 I 1945 r. gen. Okulicki ?Niedźwiadek?, komendant główny, rozwiązał Armię Krajową. Wykonując ten rozkaz, ?Borowy? rozwiązał 1 PSP-AK, walczący na Podhalu.
Po wkroczeniu jednostek Armii Radzieckiej na Podhale ?Ogień? ze swoim uzbrojonym oddziałem zszedł z Gorców do Nowego Targu i podporządkował się władzy ludowej. Pojechał do Lublina, a stamtąd do Warszawy i tam zatwierdzono mu samozwańczy stopień porucznika i wydano dokument, z którym zgłosił się w Wojewódzkiej Komendzie MO i otrzymał nominację na komendanta MO w Nowym Targu. Posterunki, miejski i w okolicznych wioskach, obsadził swoimi partyzantami. W tym czasie do nowotarskich placówek MO i UB był przydzielony radziecki oficer NKWD jako doradca.
Posługując się posiadanym spisem, dokonywał on wspólnie z funkcjonariuszami UB aresztowań AK-owców.
Z Nowego Targu byli pochwyceni i osadzeni w areszcie m.in. Władysław Zagardowicz ?Kukułka?, Franciszek Kieta ?Limba?, Teofil Zubek ?Wiewiórka?. W czasie przesłuchań żądano od nich ujawnienia miejsca pobytu oficerów posługujących się pseudonimami: ?Borowy?, ?Podkowa?, ?Las?. Aresztowani podejrzewają o sporządzenie spisu i wręczeniu go bolszewikom ? Józefa Kurasia. Spis był sporządzony w języku polskim i bolszewik miał trudność w odczytaniu nazwisk i pseudonimów. Ksiądz proboszcz Karabuła i mgr burmistrz Szoski wezwali Kurasia do opamiętania się i zaprzestania zdradzieckiego postępowania. Zagardowicz i Kieta byli aresztowani 2 lutego, po czym wywiezieni na Ural w rejon Swierdłowska. Kieta przepracował w kopalni węgla 33 miesiące, wrócił ze zniszczonym zdrowiem, jest obecnie na utrzymaniu opieki społecznej. Zagardowicz pracował przy wyrębie lasu, we wrześniu zbiegł i wrócił do Nowego Targu.
Kuraś 11 kwietnia 1945 r. z milicjantami zdezerterował, porwał przy tym i uprowadził ze sobą Katza-Burzyńskiego, Żyda, szefa miejscowego UB. Wrócili w Gorce, na dobrze im znane ścieżki i rozpoczęli zbrojną działalność, wymierzoną w organa władzy ludowej. Rozbijali komitety PPR, posterunki MO, mordowali ocalałych z holokaustu Żydów, strzelali i zabijali napotkanych w Gorcach turystów, uznając ich za zwiadowców UB, egzekwowali nakładane przez ?Ognia? kontrybucje.
?Łoza?, łączniczka rozwiązanego oddziału AK, w kwietniu przyszła pieszo z Rabki do Krakowa, odnalazła ?Borowego? i jego zastępcę na ul. Siemiradzkiego 2 w Domu Zdrowia (własność rodziny Sędzimirów) i doręczyła pismo od ?Ognia?. Namawiał on ?Borowego? do powrotu na Podhale i objęcie dowództwa, zobowiązał się do podporządkowania jego rozkazom. Odpowiedzi ?Ogień? nie otrzymał, a ?Borowy? i ?Podkowa? zmienili kwaterę.
W kwietniu ?Ogień? popełnił jedną z pierwszych zbrodni,
licznych w późniejszym okresie swojej działalności. Wezwał do siebie przez gońca Franciszka Zapałę, zamieszkałego w Koninie, brata Juliusza Zapały ?Lamparta?, d-cy IV nowotarskiego batalionu PSP-AK. Franciszek Zapała zgłosił się u ?Ognia?, zabierając ze sobą blankiety zaświadczeń o nadaniu Brązowego Krzyża Zasługi z Mieczami, podpisane in blanco przez ?Borowego?. ?Lampart? już nie żył, miał wpisać na zaświadczeniach pseudonimy swoich żołnierzy ? partyzantów i im wręczyć, ale nie zdążył tego uczynić, bo batalion był już rozwiązany. ?Ogień? blankiety zabrał, a Franciszka Zapałę zamordował. Do blankietów wpisał pseudonimy swoich podkomendnych i im zaświadczenia rozdał. Po upływie kilku lat niektórzy z tych ?odznaczonych? usiłowali swoje odznaczenia zweryfikować w Zarządzie Koła ZBOWiD w Nowym Targu.
?Ogień? posiadał notatnik, w którym zapisywał swoje decyzje i niektóre wydarzenia, między innymi:
? 28 sierpnia 1945 r. zastrzelenie 4 Żydów w Maniowach
? 24 października zastrzelenie B. w Zakopanem za kradzież pieniędzy zabranych na poczcie
? 18 grudnia zastrzelenie handlarza złotem z Warszawy
? 2 lutego 1946 Jana Lacha, członka PPR zastrzelono w Kluszkowcach
? 10 marca wydał rozkaz zabicia mgr Misiaka, pracownika Urzędu Miejskiego w Rabce. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu.
? 29 grudnia zastrzelono w Luboniu Wielkim człowieka, który był na wczasach
? 3 maja ograbiono i zastrzelono koło Krościenka 12 osób obojga płci narodowości żydowskiej.
Spisz i Orawa z mieszaną ludnością polsko-słowacką były w okresie okupacji przyłączone do Słowacji. Wymienione regiony w czasie grasowania bandy ?Ognia? ucierpiały szczególnie.
Wieś Krempachy była ograbiona czterokrotnie.
Wpadli w czasie odprawianego w kościele nabożeństwa i rozpoczęli rabunek. Podzieleni na grupy po 3-4 osoby, posługując się zanotowanymi numerami domów, napadali na zamożniejszych gospodarzy. U Jurkowskich zabrali dwie krowy i konia z wozem, kopali i bili, wymyślając od Słowaków.
U Jana Łukasza ?Lorenca? zastrzelili w chlewie tucznika, zabrali konia z wozem, na który załadowali zdobycz.
Matce Jana Jurkowskiego ?Synka? wyrwali z uszu i zabrali złote kolczyki.
Jana Pietraszka ograbili, zabrane rzeczy załadowali na wóz, a jego samego zatrzymali jako woźnicę. Miejscowa młodzież uzbroiła się w widły, zaatakowała rabusiów i Pietraszka odbiła.
Innym razem ograbili mieszkańców Nowej Białej, uprowadzili Jana od Katryny. Zrozpaczona długo męża poszukiwała, wierzyła, że żyje i wróci. Pewnego dnia podrzucono jej kartkę z informacją, gdzie jest mąż. W Waksmundzkim lesie znaleziono grubo przykryte ściółką i gałęziami cztery trupy, a wśród nich męża Katryny, wszyscy byli z Nowej Białej. Przy biciu w dzwony przywieziono zamordowanych na wozie do wsi, spotkała ich ludność Nowej Białej. Po tych napadach młodzież słowacka uchodziła na stałe do Słowacji.
Dnia 6 czerwca banda ograbiła w Obidowej dyplomatów angielskich wracających z Zakopanego do Warszawy.
23 lipca ? ?Doniesiono o harcerzu z Ochotnicy. Drużyna szybko-wykonawcza. Powiesili, zerwał się, jeszcze raz? (cytat z notatnika ?Ognia?).
4 grudnia ? ?Kontrybucja. Haburowa Katarzyna 500.000 most. Giżycka Maria 500.000 1.XII. zlikwidowano, Łapsze Niżne 150.000. Niedzica 100.000 24.XI. zlikwidowano, Kamin?150.000 24.XI? (cytaty z notatnika ?Ognia?).
Stan bandy od początku działania ?Ogień? powiększał imiennymi powołaniami. Niektórzy po otrzymaniu wezwania opuszczali dom rodzinny i wyjeżdżali na Ziemie Odzyskane. W lecie 1946 roku banda została podzielona na mniejsze, działające w innym terenie.
W ciągu niespełna dwóch lat (kwiecień 1945-luty 1947) banda wykonała około 350 akcji, m.in. rozbiła 57 posterunków MO. Z rąk bandy ?Ognia? poniosło śmierć, według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, 430 osób, w tym: 76 funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, 70 funkcjonariuszy MO, 45 żołnierzy KBW i WP, 28 członków PPR, 27 żołnierzy radzieckich, 53 Żydów, 131 innych osób.
Należy tu wliczyć konfidentów i donosicieli UB, członków ORMO oraz zatrzymanych w pobliżu miejsc zakwaterowania band i podejrzanych o śledzenie. Podczas walk zginęło ponad 50 ludzi ?Ognia?, ujęto około 150, aresztowano ponad 200 współpracowników.
Do najbardziej potwornych i ohydnych zbrodni popełnionych przez ?Ognia? i jego ludzi należą:
? powieszenie w Ostrowsku 10 XII 1945 r. na słupie telegraficznym ciężarnej Katarzyny Kościelnej, z d. Remiasz za to, że wobec sąsiadki nazwała ?Ognia? bandytą
? zgwałcenie Czubiakowej, wezwanej z Waksmundu, matki dwojga dzieci. Odprowadzający ?ogniowiec? również ją zgwałcił, po czym zastrzelił.
U ?Ognia? istniał patologiczny, odbiegający od normy, popęd płciowy. Wzywał imiennie do siebie w Gorce przez gońców kobiety, zmuszał je do uległości, a broniące się gwałcił.
Dnia 21 II 1947 r. zaskoczył ?Ognia? oddział KBW w Ostrowsku w zagrodzie Józefa Zagaty. Była tam przygotowana uczta, na którą ?Ogień? przyszedł z kumplami i z Hanką. Śledzący go osobnik po stwierdzeniu obecności ?Ognia? we wsi, pojechał na rowerze do Waksmundu i przekazał wiadomość następnemu, który również na rowerze pojechał do Nowego Targu i zameldował o tym w UB.
Gdy przybyły na samochodach oddział KBW okrążał zagrodę Zagaty, ?Ogień? z Hanką wyskoczyli z chaty i wpadli do sąsiedniej, wleźli po drabinie na strych i drabinę wciągnęli za sobą. Bieg z chaty do chaty był jednak zauważony i ostatnia kryjówka ?Ognia? została szczelnie otoczona przez żołnierzy. Zagrożono mu, że jeżeli nie zejdzie na dół, to zostanie spalony razem z chatą. Wówczas Hanka po drabinie zeszła, a na strychu padł pojedynczy strzał. ?Ogień? strzelił sobie w głowę. Przewieziony do Nowego Targu zmarł w szpitalu. Po jego śmierci ?ogniowcy?, korzystając z ogłoszonej przez Sejm 22 II 1947 r. amnestii, masowo ujawnili się i zdali broń. Skończyła się na Podhalu zmora grabieży, mordów, gwałtów i kontrybucji. Górale i kupcy odetchnęli z ulgą.
Taka prawda.
Żołnierze partyzanci 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej, zrzeszeni w Związku Żołnierzy AK w Nowym Targu:
Włodzimierz Budarkiewicz ?Podkowa?
Władysław Sowa ?Celiński-Dunin?
Władysław Zagardowicz ?Kukułka?
Franciszek Kieta ?Limba?
Jan Sral ?Krasny?
Bronisław Wielkiewicz ?Skok?
Jan Kacwin ?Juhas?
Tadeusz Czubernat ?Płomień?
Nowy Targ, 16 marca 1990 r.
W tekście zachowano oryginalną pisownię.
Za komunistow takik idiotyzmow nie bylo. Swiat zsed na psy het !!!
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL NA PIZZERIĘ W ZAKOPANEM. 502 658 638 -
SPRZEDAŻ | różne
SPRZEDAM SIANO W BALACH. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA PLAC POD MAGAZYN. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIE, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638 -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, ŁAZIENKI, ZABUDOWY, ADAPTACJA PODDASZY, REMONTY, DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, FASADY. 693 206 403. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, DOMY OD PODSTAW, POKRYCIA DACHOWE, SZALUNKI STROPOWE. 693 206 403. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. DRZEWO OPAŁOWE BUK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
ADAPTACJA PODDASZY, OCIEPLENIA WEŁNĄ MINERALNĄ, SUFITY PODWIESZANE, ZABUDOWY GK, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI MINIKOPARKĄ 2.5 TONY - 722 307 227. -
SPRZEDAŻ | budowlane
Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY i OPAŁ - 788 344 233. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY I WYKOŃCZENIA WNĘTRZ KRÓTKIE TERMINY GWARANCJA NA WYKONANE ROBOTY. 602839607
Tel.: 602839607 -
PRACA | dam
PENSJONAT "Willa Park" W CENTRUM ZAKOPANEGO ZATRUDNI OSOBĘ DO SPRZĄTANIA I RZYGOTOWYWANIA ŚNIADAŃ. 509 578 689. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Zakopane sprzedam wydzielone udziały w kamienicy na Krupówkach. tel 660797241 b12.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Zakopane - DOM na ulicy Grunwaldzkiej. 660 797 241 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Zakopane -sprzedam dom na ulicy Stachonie 660797241 b12.pl. -
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWE - 666378357 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Działka pow. 41ar do zabudowy położona w Lipnicy Wielkiej pod Babią Górą. 603071487, 609325040. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Las z drzewostanem pow. 41ar w Lipnicy Wielkiej 603071487, 609325040. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
APARTAMENT Za Strugiem, Zakopane - 607 506 428. -
PRACA | dam
Zatrudnię TYNKARZA I POMOCNIKA przy tynkach maszynowych. 730 39 73 01. -
PRACA | dam
Poszukujemy osób do pomalowania drewnianych balkonów w obiekcie turystycznym w Zakopanem. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 693 692 100. 693692100
Tel.: 693692100 -
KUPNO
SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912. -
RÓŻNE
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912. -
USŁUGI | inne
PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476 -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
POLE - 1.6 HA i 42 AR. 505 429 375. -
NAUKA
NATIVE SPEAKER - JĘZYK ANGIELSKI - nauka face to face lub online, PRZYGOTOWANIE DO MATURY - Zakopane, okolice - 605 069 173 -
USŁUGI | budowlane
TYNKI MASZYNOWE. 604 857 880. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
- Wszystkie komitety wyborcze, które wystawią listy w całej Polsce przedstawiły liderów list wyborczych. Poznaliśmy wszystkie nazwiska osób w okręgu 14 obejmującym powiaty Tatrzański, Nowotarski, Nowosądecki, Limanowski i Gorlicki.
- MÓJ ROZwój obejmuje też sprawy nowotarskie i próbę zrozumienia aktualnego tematu związanego z wyższą szkołą podhalańską.
-
- Ukraina, leżąc na pograniczu Rosji a zachodnimi państwami Europy, odzwierciedla swoją rozdartą naturę i podział w społeczeństwie. Połowa ludności mówi po rosyjsku jako swoim pierwszym języku, druga połowa po ukraińsku. Uprzemysłowione landy centrum, wschód i południe, są kulturalnie odzwierciedleniem ortodoksyjnych Rosjan. Niektóre części zachodnie były powiązane z Ukrainą dopiero po II wojnie światowej, historycznie mając inną kulturę.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- W ciągu ostatnich kilku lat obserwujemy zwiększoną presję ze strony rządów kilku krajów, które wspierają potężne grupy w sektorze prywatnym w celu nadzorowania mediów społecznych i alternatywnych źródeł informacji. Jest to wielopłaszczyznowy atak na naszą wolność, który już ograniczył rodzaje informacji, do których mają dostęp obywatele, a tym samym zawęża opcje polityczne, aby odpowiadały osobom sprawującym władzę.
- Patrząc z kosmosu, staje się jasne, że Ziemia jest prawdziwie żywą planetą, odmienną od każdego innego znanego świata w Układzie Słonecznym. Z kontynentami, płynnymi oceanami, pokrywami lodowymi, zmieniającymi się wzorami chmur i cienką, ale znaczącą atmosferą. Nasza planeta tętni życiem, zmieniając się z dnia na dzień i z sezonu na sezon. Bez atmosfery nasz świat byłby chłodniejszy o 33 ° C, co czyniłoby go niezdolnego do posiadania ciekłej wody na powierzchni.
- Mój ROZwój jest też pod wpływem kobiet. Jedną z nich jest Byron Katie, która wyjaśnia pojęcie arogancji
- Rada Europejska, czyli przywódcy 28 krajów członkowskich Unii, przedstawili po trzech dniach burzliwych obrad listę zaskakujących kandydatów na najważniejsze stanowiska w Brukseli. Po naradach, rówież Parlament Europejski wybrał swojego przewodniczącego na pierwszym posiedzeniu europarlamentarzystów.
- Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie na otwarte Spotkanie Konfederacji w Nowym Targu i Zakopanem!
- Według najnowszych danych pochodzących z Międzynarodowego Funduszu Walutowego Wenezuela ma najmniejszy na świecie wzrost gospodarczy, największą inflację i dziewiątą największą stopę bezrobocia. Wskaźnik śmiertelności niemowląt zwiększył się 100 krotnie w ciągu ostatnich czterech lat. Ich waluta straciła 99 procent swojej wartości od początku 2012 roku. To się nazywa całkowite załamanie społeczne i gospodarcze. I stało się to pomimo faktu, że Wenezuela ma największe na świecie rezerwy ropy naftowej.