Reklama

2014-07-17 21:31:21

Reklama

Jednośladem na kanonizację

Ten tekst tak długo czekał na publikację, aż się zestarzał. Choć napisany zaraz po wyprawie - nie zmieścił się do gazety. A że żal wyrzucić, albo schować do szuflady na wieczną niepamięć, to trafił tu, na bloga.

W ostatni weekend kwietnia każdy, kto tylko mógł, pielgrzymował do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II - własnymi autami, autokarami, piechotą, rowerem - my wybraliśmy motocykle.

Pomysł wyjazdu zrodził się zaraz po ogłoszeniu daty kanonizacji Papieża Polaka. Szczególnie że, również motocyklami, byliśmy w Rzymie na beatyfikacji Jana Pawła II w 2011 roku.

Odprowadzeni przez zaprzyjaźnionych motocyklistów wyruszyliśmy w środę po Wielkiej Nocy, 23 kwietnia. Sześć osób na 4 motocyklach: Anna i Stanisław Parowie oraz Mariusz Kowalczyk (z Bukowiny Tatrzańskiej), redaktorzy naszych Wiadomości Telewizyjnych TP TV Beata i Jarosław Jastrzębscy (z Zakopanego) i ja, niżej podpisany, Adrian Gładecki (z Brzegów).



Na zaprzyjaźnionych motocyklistów zawsze można liczyć :) Pożegnanie na granicy polsko-słowackiej Jurgów-Podspady.


Ohydna słowacka kawa z parkingowego ekspresu miała jedną zaletę - była tak niedobra, że lepiej dobudzała niż niejeden energy drink.


Pyszny parkingowy obiadek na austriackiej autostradzie.


W młodości zbierało się znaczki do klasera i karty telefoniczne, teraz naklejki odwiedzanych państw na motocyklowe kufry.



Droga do Rzymu zajęła nam 3 dni. Oczywiście jechaliśmy trochę okrężną drogą, żeby przy okazji coś zwiedzić. Od Bolonii odbiliśmy bardziej na południowy zachód, aby zahaczyć o Alpy Apuańskie, które pomimo nazwy nie mają z Alpami nic wspólnego - są częścią Apeninów, a ich wysokość nie przekracza 2 tys m. Choć niewysokie - robią niezwykłe wrażenie, bo schodzą prawie do samego Morza Śródziemnego. Cały dzień upajaliśmy się jazdą po krętych i wąskich dróżkach, które raz po raz przeprowadzały nas przez malownicze, włoskie miasteczka górskich rejonów Toskanii.




No i brakło paliwa na włoskiej autostradzie - zaledwie 2,5 km przed stacją. Ale sprawnie udało się dowieźć kanister z dolewką i pośmigaliśmy dalej.


Chociaż wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czasami trzeba było się upewnić, czy rzeczywiście tak jest.


Claudio (w środku), przemiły Włoch i właściciel 4 motocykli BMW, to jedna z tych dobrych dusz, które spotkaliśmy na trasie. Wsiadł na swoją maszynę i zaprowadził nas na do przytulnego hotelu z względnie normalnymi cenami.


Dopiero po zjechaniu z głównych dróg zaczyna się przygoda i wspaniałe widoki.


Setki zakrętów, mały ruch, super nawierzchnia i piękne widoki - tak wyglądają okolice Modeny.


Malownicze miasteczko Fiumalbo we Włoszech. Urzekły nas te kamienne dachy.


Polowe śniadanko i kawka przy moście św. Marii Magdaleny w Toskanii, zwanym również diabelskim mostem, bo legenda mówi, że - z pomocą czarta - wybudowano go w jedną noc.




Planowaliśmy dotrzeć w okolice Rzymu w piątkowy wieczór. Ale z planami zazwyczaj tak bywa, że na planach się kończy. Zauważyliśmy problem z oponą w Staszkowym motocyklu. Wydawała się niedopompowana, chociaż dość dokładnie sprawdzana była kilka dni wcześniej. Na jednej z przydrożnych stacji benzynowych, sporo ponad 100 km przed Rzymem, Staszek postanowił dobić troszkę powietrza. I jak tylko dotknął wentyl - koniec. Syk, wentyl został w ręce, kapeć. Na szczęście godzina była jeszcze młoda, więc wydawało nam się, że nie będzie problemu z naprawą uszkodzonego koła. Nic bardziej mylnego. Nie wiedzieliśmy, że 25 kwietnia w Italii wypada Dzień Wyzwolenia. I wyzwoleni włosi mają wolne. A jak oni mają wolne, to na serio nic nie robią. I choć byliśmy w stanie zapłacić nawet 100€ żeby tylko nam to koło zrobili - zero szans. U nich w wolnym dniu nikt do pracy nie przyjdzie. I skończyło się tak, że część grupy pojechała szukać noclegu, a druga część podjęła próbę reanimacji uszkodzonego wentyla. Z pomocą przyszedł wieziony w kufrze Poxipol, który rzeczywiście skleił uszkodzoną część tak mocno, że śmiało można było dobić ponad 2,5 bara i dojechać do campingu, gdzie czekała ciepła zupka i młode włoskie wino z okazji imienin kolegi Jarka. A fachowiec zajął się kołem rano, jak już odpoczął, inkasując coś koło 5€.




Mozolne prace przy klejeniu wentyla. Jak słusznie zauważyli fejsbookowicze Staszka motocykl zaczął przypominać pojazd z "Powrotu do przyszłości".

Najgorsze było to czekanie 25 minut, aż klej zaschnie. Aż chciało się podejść i sprawdzić, czy może już wcześniej wystarczająco nie chwycił.


Profesjonalne zaklejenie wentyla :)


Jak już nie wypadło przy pompowaniu, to był dobry znak. Udało się wbić ponad 2,5 bara.


Dokręcania chyba-naprawionego koła na stacji paliw przy włoskiej drodze szybkiego ruchu skąpanej w promieniach zachodzącego słońca. Czyż to nie romantyczne? :)



Do Rzymu dojechaliśmy w sobotnie przedpołudnie. Podzieliliśmy się na 2 grupy. Bukowiańska zwiedzała rzymskie zaułki i odpoczywała, tygodnikowa ruszyła w teren, aby już od soboty relacjonować czytelnikom TP i widzom Wiadomości TP TV tak ważną dla górali uroczystość wyniesienia na ołtarze papieża Polaka. My, jako akredytowani dziennikarze, Mszę kanonizacyjną spędziliśmy w obrębie Placu Świętego Piotra, a Ania, Staszek i Mariusz przy jednym z wielu rozstawionych w centrum miasta telebimów z transmisją dla pielgrzymów.



Parkowanie motocykli w Rzymie to super sprawa. Można w zasadzie wszędzie, byle nie blokować ruchu pieszych i samochodów.


Nawet w dni kanonizacji parkowaliśmy tuż przy Watykanie.


Staszek, Mariusz i Ania (autorka zdjęcia) zwiedzali Rzym.


Do pracy marsz - ekipa tygodnikowa poszła w teren przygotowywać materiał z kanonizacji.


Pamiątkowa fotografia przed wyjazdem z Wiecznego Miasta.



W poniedziałek opuściliśmy Stolicę Piotrową i w korkach dojechaliśmy do oddalonego zaledwie o 60 km od Rzymu sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej na Mentorelli. To piękne, położone w górach (ponad 1100 m n.p.m.) sanktuarium jest jednym z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Europie, a historia jego powstania sięga VI wieku! Miejsce to zasługuje na zupełnie odrębny artykuł, który już wkrótce będzie można przeczytać na naszych łamach. Opiekunowie sanktuarium, ojcowie z zakonu zmartwychwstańców, przyjęli nas po królewsku, zaoferowali nocleg i ugościli - co szczególnie miło przyjęliśmy z powodu deszczowej nawałnicy, która przyszła w kilkanaście minut po naszym przyjeździe na Mentorellę.




Rogacizna w drodze na Mentorellę to coś zupełnie normalnego. Jak przekonywali ojcowie zmartwychwstańcy dość częstym widokiem jest bydło grzejące się na ciepłym asfalcie.


Nasze maszyny mogliśmy zaparkować tuż przy wejściu do sanktuarium.


Jak tylko rozeszły się chmury deszczowe mogliśmy ujrzeć widok, jaki rozpościera się z tego cudownego miejsca.


Widok na Mentorellę.


I kolejny widok z góry na pobliskie miejscowości.






Zwierzęta na Mentorelli i w okolicy żyją luzem, nie są niczym przywiązane. Nie boją się ludzi, ani bez powodu nie atakują. Choć zdarzają się przypadki, że potrafią nieźle postraszyć w obronie swoich małych.



Z żalem i smutkiem opuszczaliśmy to piękne, ciche i mistyczne miejsce. Górskie, kręte ścieżki doprowadziły nas do autostrady, którą pomknęliśmy na Monte Cassino - obowiązkowy punkt każdej pielgrzymki po ziemi włoskiej. W maju tego roku mija 70. rocznica jednej z najbardziej krwawych bitew II Wojny Światowej. To tu w walce aliantów z Niemcami po obu stronach zginęły tysiące żołnierzy, w tym wielu Polaków. I choć historycy po dziś dzień niejednoznacznie oceniają sens i znaczenie tego starcia - obowiązkowo trzeba pokłonić się nad grobami poległych rodaków, którzy swoje życie oddali, walcząc o naszą wolność.




Przy Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino.








Widok z drogi prowadzącej na Monte Cassino również zapiera dech w piersiach. Dziesiątki autokarów na krętej drodze dość mocno przeszkadzają w sprawnym pokonaniu tej drogi motocyklem - co chwilę trzeba się zatrzymać i zaczekać aż autokary się poprzepuszczają.



Bez problemu znaleźliśmy nocleg u podnóża Monte Cassino, a następnego dnia rozpoczęliśmy powrót do domu. Pokonanie bez mała 1800 km drogi powrotnej zajęło nam 2 dni.




Naprawa uszkodzonego wentyla kilka dni wcześniej nie zakończyła definitywnie zmagań z uszkodzonym kołem w Staszkowym motocyklu. W drodze powrotnej rozleciała się guma, która wyraźnie naruszona została podczas jazdy na zbyt niskim ciśnieniu w drodze do Rzymu.


Na szczęście w pobliżu autostrady był motocyklowy wulkanizator, nieopodal hurtownia opon do jednośladów a Włosi w tym akurat dniu nie mieli żadnego święta, więc szybko udało się problem rozwiązać.




Brakło już czasu na zwiedzanie pięknego wybrzeża adriatyckiego czy majestatycznie strzelających w niebo Alp, które widzieliśmy z oddali. Ale i na nie kiedyś przyjdzie czas i znów wskoczymy na jednoślady. Bo jazda motocyklem to bardzo wciągająca pasja - jak się już raz spróbuje, to później ciężko przestać jeździć.



Wyprawa motocyklowa bez odpowiedniej ekipy byłaby drętwa i męcząca. Nasza ekipa stanowiła zgraną paczkę i chociaż każdy ma inny charakter - dogadywaliśmy się bez problemu. Od lewej: Mariusz, Staszek, Ania, Beatka, Jarek i Adrian.


Więcej zdjęć z wyprawy na stronie fb.com/BukovinaMotoTour


ag

Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Jurajczyk 2014-08-11 20:05:34
No że też Pan Jurecki Senior się nie wybrał z Wami... ;) ;) ;)
uorcyk 2014-07-24 14:00:08
moim zdaniem doskonale pasuje do Fibi , taki włoski albo jak kto woli wołoski temperament :D
Irena 2014-07-23 07:51:54
O, takich podobnych chwil zycze wszystkim cyt: "...Odprowadzeni przez zaprzyjaźnionych motocyklistów wyruszyliśmy...:" No i ładnie opisane oraz załączone zdjecia maja znaczenioe i wartośc.
Fibi 2014-07-22 22:12:53
Pewnie nie, ale jak bym musiała..to może do Italii..Wolę jak Francję, czy Niemcy. no może jeszcze Hiszpanię.
Ps Co do reszty aniołek nie jestem.. :) raczej przy mnie cicho nie jest... :)
rys 2014-07-22 21:45:34
Fibi - zostawilabys Podhale ? dla jakiejs Italii .
ps. rozdarta , klotliwa - nie pasuje do Ciebie
Fibi 2014-07-22 20:17:56
Rys no, właśnie ja jestem cholernie rozdarta., od samego rana drę się na młodego..jestem kłótliwa ...:) Italia, to mój klimat .. :)a ja lubię ciepło i słońce .. Italia jest tak zróżnicowana,że można się przemieszczać. Latem nad morzem a zimą w mieście,albo w górach.
ps
Tam, Matka rządzi i to z jej zdaniem liczy się syn a nie żony.. :D No,to taka wredna jestem.. :):):)
rys 2014-07-22 19:37:47
czad - ktora glowa cie boli gorna czy dolna ? Jak sie dowiesz to bedziesz wiedzial o ktorym panstwie pisze .
rys 2014-07-22 19:35:50
Fibi - tak ladnie to tylko w opowiesciach . W lecie -kobiety z dzieciami na campingach bo w miescie nie da sie wytrzymac . Gotuja te swoje spagetti codzienne , a wrzask przy tym ...na caly camping . Co do decydowaniu o losach rodziny to watpie czy maja taki wplyw jak piszesz .
Alecz czad 2014-07-21 22:52:50
rys, ale o czym piszesz. O Włochach, czy Watykanie?
Fibi 2014-07-21 22:38:35
Rys -Ale,ja lubię klimat Italii , ich temperament, rodzinny styl bycia... Poza tym tam mamusia decyduje...:) o swoim synusiu.. :):)
rys 2014-07-21 19:28:00
Opona po prostu byla juz stara . Tam jest za cieplo aby na takich jezdzic . To samo z wentylem .
Fibi - tam jest pieknie , ale do konca maja. Potem wszystko spalone sloncem . W okolicach ujscia rzek morze tak zanieczyszczone ze sie nie da kapac .
Fibi 2014-07-18 23:35:06
Ja osobiście uwielbiam Italię, nawet mogłabym tam mieszkać. :):)
ps
Panie Adrianie>> :*
Klara 2014-07-18 10:05:18
*(wyprawom)
Klara 2014-07-18 10:01:56
Jak zwykle, ciekawa treść i wspaniałe zdjęcia, tylko pozazdrościć. A przygody, czy te niepożądane, czy miłe, zawsze się zdarzają i dodają tylko uroku takim wyprawą.
Czekam na kolejny wpis.
Pozdrawiam :)
uorcyk 2014-07-18 09:58:39
a ja jestem zadziwiona takimi dobrymi wlasciwosciami poxipolu.. czasem cos w narciochach/snowboardach podklejam ale taka szczelnosc.... szok!
Adrian Gładecki 2014-07-18 09:52:39
@Fibi dziękuję bardzo :) rzeczywiście było super :)

@megizak dzięki, podrzuć jakieś namiary, link albo coś to chętnie poczytam
megizak 2014-07-18 09:27:55
Rewelacyjna wyprawa i cel. Zapraszam do obejrzenia mojej wyprawy na Bałkany
również na dwóch kółkach.
Fibi 2014-07-17 22:30:20
Lubię To.. :)
Panie Adrianie>> Ładne zdjęcia, pewnie cudowne przeżycie i fajne wspomnienia...
ps
Na zboczu Monte Casino jest fajny domek z basenem >> :) zawsze spoglądałam na niego.
  • PRACA | dam
    Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowisko POKOJOWA. Stabilna praca w nowo otwieranym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: praca@renesans.pl lub tel. 602444734.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKALE HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWE o powierzchniach ok. 58 i 55 m2, oraz PIWNICA 23 m2. Możliwość połączenia lokali. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. DRZEWO OPAŁOWE BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJA PODDASZY, OCIEPLENIA WEŁNĄ MINERALNĄ, SUFITY PODWIESZANE, ZABUDOWY GK, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ŁAZIENKI KUCHNIE PLYTKI INSTALACJE MONTAZ MEBLI ARMATURY. 602839607
    Tel.: 602839607
  • PRACA | dam
    Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem zatrudni Kasjera. 725300144 https://bip.cos.pl/1509/zakopane praca.zakopane@cos.pl
    Tel.: 725300144
  • USŁUGI | budowlane
    WYKONCZENIA I REMONTY. 602839607
    Tel.: 602839607
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    ŁAZIENKI KUCHNIE PLYTKI INSTALACJE MONTAZ MEBLI ARMATURY. 602839607
    Tel.: 602839607
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, SPRZĄTANIE. 796 358 958.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SZCZENIAKI SHIH TZU. 730 519 594.
  • PRACA | dam
    Przyjmę Cieślę - budowa w Kluszkowcach Stawka do uzgodnienia Proszę dzwonić - 788 624 940. 788 624 940 aleksandra@tatrastyle.pl
    Tel.: 788
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL NA PIZZERIĘ W ZAKOPANEM. 502 658 638
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM SIANO W BALACH. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA PLAC POD MAGAZYN. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIE, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, ŁAZIENKI, ZABUDOWY, ADAPTACJA PODDASZY, REMONTY, DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, FASADY. 693 206 403.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, DOMY OD PODSTAW, POKRYCIA DACHOWE, SZALUNKI STROPOWE. 693 206 403.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI MINIKOPARKĄ 2.5 TONY - 722 307 227.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY i OPAŁ - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    PENSJONAT "Willa Park" W CENTRUM ZAKOPANEGO ZATRUDNI OSOBĘ DO SPRZĄTANIA I RZYGOTOWYWANIA ŚNIADAŃ. 509 578 689.
  • PRACA | dam
    Kucharz al'a carte- Restauracja Górska w Białce Tatrzańskiej Do uzupełnienia zespołu poszukujemy osoby na stanowisko: KUCHARZ. Oferta pracy dla kucharza z doświadczeniem zawodowym. Praca na stałe, bardzo dobre warunki pracy. Więcej informacji pod nr. 518 259 536 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 518 259 536
    E-mail: rest.gorska@gmail.com
    WWW: www.restauracjagorska.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Las z drzewostanem pow. 41ar w Lipnicy Wielkiej 603071487, 609325040.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    APARTAMENT Za Strugiem, Zakopane - 607 506 428.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NAUKA
    NATIVE SPEAKER - JĘZYK ANGIELSKI - nauka face to face lub online, PRZYGOTOWANIE DO MATURY - Zakopane, okolice - 605 069 173
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI MASZYNOWE. 604 857 880.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-04-24 12:20 5 zalet rolet zewnętrznych, o których warto wiedzieć 2024-04-24 12:03 Zapewnij właściwe ilości wody pracownikom - dystrybucja wody dla firm 2024-04-24 11:59 Pył nie do wytrzymywania na ul. Tetmajera. Interwencja Straży Miejskiej 2024-04-24 11:09 Szkolenia żeglarskie - dlaczego warto się zapisać? 2024-04-24 11:00 Stawiają koło młyńskie pod Olimpem w Zakopanem 4 2024-04-24 10:15 Kubota w historii mody obuwniczej: ewolucja Klapkowego Stylu 2024-04-24 10:00 Fundusze EOG zmieniają Miasto i Gminę Czarny Dunajec! 2024-04-24 10:00 Grzegorz Watycha po raz trzeci wygrał wybory, ale konkurenci nie myślą ułatwić mu rządzenia 2024-04-24 08:59 Dziś opady deszczu i śniegu, ale z każdym dniem pogoda będzie coraz lepsza 2024-04-24 08:00 Nowotarskie dzieciaki świętowały Dzień Ziemi! 2024-04-23 21:40 Definitywny koniec z narciarstwem w Tatrach 3 2024-04-23 20:41 Kijem Rzeki nie zawrócisz 2024-04-23 19:39 Ostry zakręt w stronę Hyrnego, czyli jedziemy z tą sztuką przez duże "S" (WIDEO) 2024-04-23 18:40 Samochód jechał pod prąd zakopianką. Ekstremalnie niebezpieczne zachowanie (WIDEO) 11 2024-04-23 18:00 Policyjne ćwiczenia na Podhalu 17 2024-04-23 17:30 Przegląd smaków z różnych stron świata 3 2024-04-23 17:00 To nie zmiana władzy sprawiła, że na Cyrhli zatrzymano prace, jest odpowiedź urzędu 1 2024-04-23 16:00 Na majówkę, na majówkę... Sprawdź, gdzie warto w Polsce zaplanować długi weekend! 2024-04-23 15:00 Kolumbijczycy i Nepalczycy ukryli się w pojemnikach na mięso 1 2024-04-23 14:36 Dywany orientalne - jak poznać te oryginale? 2024-04-23 14:00 Elektryczny wózek odnaleziony na Równi Krupowej 3 2024-04-23 13:29 Streszczenie - wszystko, co warto wiedzieć. Jak napisać naprawdę dobre streszczenie? 2024-04-23 13:00 Czworaczki niedługo wracają do domu 4 2024-04-23 12:44 Fenomen Tatrzańskiego Orła 2024-04-23 12:00 Taki rzadki i kolorowy gość odwiedził Dzianisz (WIDEO) 3 2024-04-23 11:46 Czarter Jachtów - świetny pomysł na wakacje 2024-04-23 11:01 Jak dobrać podłogę do mieszkania? 2024-04-23 11:00 Bajkowy poranek w Dolinie Strążyskiej (WIDEO) 1 2024-04-23 10:55 10 Niezwykłych Atrakcji w Zakopanem, Które Musisz Zobaczyć 2024-04-23 10:00 Nie dość, że pijany to jeszcze wpadł na radiowóz 3 2024-04-23 09:55 Kto rozpoznaje tego psiaka 6 2024-04-23 09:00 Pomoc na dwa serca 2024-04-23 08:00 Zbyt wcześnie dotknięte cierpieniem, czyli obozowe strofy z Ravensbruck 6 2024-04-23 07:30 Mroczne zakamarki czasem lepiej pozostawić niezbadane... Mamy dla Was książki 2024-04-22 23:08 Dramatyczna akcja GOPR na Maciejowej 1 2024-04-22 22:00 W środę pogrzeb Józefa Krzeptowskiego, gospodarza tatrzańskich schronisk i ratownika TOPR 2024-04-22 21:00 11 edycja Pieniny Ultra-Trail za nami! (ZDJĘCIA) 2024-04-22 20:00 Kolejny etap zabezpieczania osuwiska. Kiedy droga będzie przejezdna? 2024-04-22 18:59 Radość ze sztandaru! (ZDJĘCIA i WIDEO) 2024-04-22 17:59 Rozmawiamy z Łukaszem Filipowiczem, nowym burmistrzem Zakopanego (WIDEO) 40 2024-04-22 17:30 Festiwal Nowe Horyzonty tournée 2024 tylko w nowotarskim kinie MCK 2024-04-22 16:59 Podjeżdżają ciężarówki i zrzucają ziemię 25 2024-04-22 16:30 Mistrz i uczeń wspólnie na scenie 2024-04-22 16:06 Czy to przez zmianę władzy, czy przez fatalną pogodę wszystko na Cyrhli stoi? 5 2024-04-22 15:59 W Zakopanem sypie śnieg, ale to już raczej ostatni zimowy dzień (WIDEO) 2024-04-22 15:30 Dziecięce super moce. Warsztaty 2024-04-22 15:00 Nowy burmistrz Szczawnicy Bogdan Szewczyk w ogniu pytań Jurka Jureckiego (WIDEO) 8 2024-04-22 14:05 Jak powinno wyglądać oświadczenie sprawcy kolizji? 2024-04-22 13:59 Ratownik GOPR zginął pod lawiną w Tatrach 1 2024-04-22 13:32 Tych przystanków nie obsługujemy, na razie do połowy maja 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-04-22 15:13 1. Tutaj można się wiele dowiedzieć o naszym świecie i przyszłości. Super! 2024-04-21 22:36 2. Dlaczego nie piszecie o hejcie jaki sąsiedzi wyrzygują na organizatorów tej inwestycji? Grupa sąsiadów brnie w zaparte, skargi, blokady, pisma, w żaden sposób nieuzasadnione. Może nagłośnienie ich zachowania przywróci im poczucie przyzwoitości i serdeczności wobec osób którym los nie oszczedził kalectwa? 2024-04-05 23:21 3. O myszka znowu się lansuje, a miała zawiesić kampanię wyborczą. Najlepsze są jej plakaty wyborcze - poza z założonymi rękami obrazuje jej ostanie dwie kadencje na stanowisku zastępcy burmistrza: "siedziałam dwie kadencje z założonymi rękami i nic nie robiłam i staram się teraz o wasz głos drodzy mieszkańcy aby sobie dalej tak posiedzieć tylko za lepszą kasę" 2024-04-05 23:11 4. O myszka znowu się lansuje, a miała zawiesić kampanię wyborczą. Najlepsze są jej plakaty wyborcze - poza z założonymi rękami obrazuje jej ostanie dwie kadencje na stanowisku zastępcy burmistrza: "siedziałam dwie kadencje z założonymi rękami i nic nie robiłam i staram się teraz o wasz głos drodzy mieszkańcy aby sobie dalej tak posiedzieć tylko za lepszą kasę" 2024-04-05 07:05 5. BRAWO WY !!! 2024-03-29 17:19 6. Ja się pytam jaką partię ten pan reprezentuje?Nazwa komitetu nic nie mówi. 2024-03-14 18:58 7. I to jest miś a nie jakosi cepersko podróba! 2024-03-09 17:01 8. Deportowac drugiego na anktartyde. 2024-02-23 16:54 9. patrząc na tą kobitkę z kieleckiego to cuć ze wiosna idzie ... cuć to nawet niedźwiedzie z gawry wychodzą a niedzwiedzice śpią ... po co wszytko im wiedzieć ... po co ... 2024-02-22 20:48 10. Pnioki, sroki w krzoki takie potoki.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

FILMY TP

Pożegnania


REKLAMA